Pieniędzy było, jest i zapewne będzie za mało. Takie niestety jest już życie, że nie wszystko można mieć. Współcześni ludzie starają się wzbogacić na wszelkie możliwe sposoby. Bardzo często chęć szybkiego i dużego zysku doprowadza ich na giełdę papierów wartościowych. Jest miejsce, można by rzecz, szalone. Nieustannie panuje tam ruch i rozgardiasz, gdyż co chwila zdarzają się spadki oraz wzrosty kursów. Bez wątpienia więc jest to miejsce tylko i wyłącznie dla ludzi wytrzymałych, o tak zwanych stalowych nerwach.

Jednakże inwestowanie w akcje wymaga także konkretnej wiedzy na temat sytuacji panującej na rynku. Takir rozeznanie jest wręcz niezbędne, gdyż w przeciwnym bądź razie pojawia się groźba inwestowanie w spółki znajdujące się na kraju bankructwa. Na giełdzie znajduje się bowiem mnóstwo takich spółek. Prawd jest jednak taka, że wiele z nich swoje problemy finansowe zgrabnie kryje. Dzięki temu inwestorzy nie zdają sobie sprawy, że inwestowanie w ich akcje jest wręcz prawdziwym „samobójstwem”. Nie wolno jednak popadać w przesadę i podejrzewać każdą spółkę o to, że znajduje się na skraju bankructwa. Z reguły bowiem jest tak, że każda spółka ma swoje problemy finansowe. Niemal każda jest w jakimś tam stopniu zadłużona.

Nie jest to jednak koniec nadziei, gdyż często przedsiębiorstwa takie ratują się kredytami dla przyspieszenia rozwoju. Kiedy jednak pojawia się problem? A mianowicie wtedy, gdy konkretna spółka ma dość słabą płynność finansową, gdyż brakuje jej zysków i jakichkolwiek, nawet minimalnych dochodów. Niemożliwe jest w takim przypadku spłacenie zadłużenia. Oznacza to, że firma znajduje się w bardzo złej sytuacji i ma ogromne kłopoty. Jak więc widać, dziedzina ta wcale nie jest prosta. Wręcz przeciwnie, kryje się tu mnóstwo haczyków, które skutecznie złapać mogą nawet największą rybę inwestycyjną.